O Klubie

Początki Polskiego Klub im. Generała W. Sikorskiego sięgają końca lat 1940-tych i początku lat 1950-tych, kiedy znacząca liczba przesiedlonych obywateli polskich po II wojnie światowej przyjechała do Zachodniej Australii.

Polacy najpierw założyli Polską Szkołę w Bellevue (1954)…

…potem Związek Polski w Midland-Bellevue (1961) by dokonać incorporacji (rejestracji) w 1966 pod nazwą Polish Club General W Sikorski Western Australia Inc.

Po wielu latach zbierania funduszy i prac budowlanych, zbudowali największy etniczny w Stanie Zachodniej Australii budynek klubowy w 1972 . Z czasem Klub stał się ośrodkiem kulturalno społecznym raczej niż ekskluzywnie etnicznym Polskim. Obecnie wszyscy nasz Klub nazywają po prostu Klubem Sikorskiego.

Nasz Klub jest otwarty dla wszystkich, bez względu na pochodzenie, religię i inne rzeczy jak na przykład, jakiemu klubowi sportowemu kibicujesz.

Oczywiście nasz Klub w dalszym ciągu pomaga i udziela porad naszym rodakom, celebruje Polskie Święta Narodowe, rozpowszechnia Polską kulturę, kultywuje Polskie tradycje, utrzymuje stały kontakt z naszą Ojczyzną.

Będąc klubem kulturalno-społecznym i działając wśród społeczeństwa australijskiego my także zaadoptowaliśmy szereg tradycji australijskich, w naturalnym procesie integracji. Jednakże nasz unikalny Polski charakter powoduje, że nasz klub jest naprawdę niezwykły.

Jedną z cech Polaków jest gościnność – i taki jest nasz Klub: pełny przyjaznych ludzi, gdzie możesz przyjść i spędzić czas w przyjemnej i koleżeńskiej atmosferze.

Klub Sikorskiego jest prowadzony przez woluntariuszy. I zadziwiające jest jak wiele zostało osiągnięte przez tą niedochodową organizację.

Dlaczego? Ponieważ od początku założyciele Klubu propagowali i pouczali: ciężka praca, uczciwość i hojność są podstawami ludzkiego honoru i godności!

Nasz Klub jest otwarty dla wszystkich. Zachęcamy wszystkich, aby przyjęli nasze członkostwo. Zapraszamy wszystkich Polaków, Australijczyków i wszystkich innych, aby przyszli do klubu, spróbować Polskiego piwa, pokosztować polskiego jedzenia, zagrać w bilarda, posłuchać muzyki czy też obejrzeć film, potańczyć, ale przede wszystkim zrelaksować się, wymienić kawałami i pośmiać się.

Czytaj dalej

Czytaj dalej